podsumowanie

Jakiś czas nie zaglądałem tu ale nadmiar czasu w dobie korony skłonił mnie aby kilka słów zamieścić. 

Od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie instalacja fotowoltaiczna a właściwie jej brak. Rachunki za prąd rosły. Zapotrzebowanie również tak wiec przyszedł czas na poszukiwanie. Sporo poczytałem o montażu i rozwiązaniach jakie można zastosować do tedo doszyły ograniczone środki finansowe. W listopadzie 2019 już byłem prawie gotowy. Okazuje się jednak iż jest to tak szybko rozwijający się przemysł dwa- trzy miesiące i wszystko już jest mało aktualne. Moc paneli pędzi jak szalona. Dostępne panele jesienią 2019 to 270-285 W. W czasie zakupu już na topie były 360 W, a informacje w Internecie mówiły o pierwszych produktach 500W. Dostępność produktu w marcu a właściwie jej brak skłoniła mnie do zakupu 340W. Założenie 18 paneli w dwóch rzędach powinny były pokryć dach prawie idealnie. Moc jaką w ten sposób byłbym w stanie uzyskać to 6120 W w szczycie. Falownik Fronius 6,0 trójfazowy z obsługa WiFi i LAN. 
Jesienią udało się położyć kabel łączący garaż z domem i tak czekałem na wiosnę. 

Kolejny etap montaż konstrukcji. Wybór padł na gotowy produkt firmy Corab. Wieloletnie doświadczenie firmy lekka konstrukcja i nie najgorsze opinie użytkowników. 


jesień 2019
Zima 2020




AC
DC








 Po tygodniu całość spiołem z Home Assistent





 


     

Komentarze

Popularne posty